Prawa dziecka w Internecie
W Międzynarodowym Dniu Praw Dziecka przypominamy o prawach, jakie przysługują dzieciom i młodzieży w Internecie. Pamiętajmy, że każdy z nas – i duży, i mały – ma prawo do prywatności, ochrony wizerunku i tożsamości w sieci, a także prawo do bycia zapomnianym.
Internet to dla wielu młodych ludzi naturalne środowisko rozwoju, nawiązywania kontaktów, poszukiwania informacji, nauki. Całe pokolenie dzieci urodzonych ok. 2000 r. dorastało w świecie z powszechnym dostępem do komputera, smartfona, internetu. Dla wielu z nich granica między przestrzenią wirtualną a codziennym życiem uległa zatarciu. Ale czy dzieci i młodzież zdają sobie sprawę z tego, że w świecie online muszą szczególnie troszczyć się o swój wizerunek, tożsamość, prywatność, by nie paść ofiarą cyberprzestępców?
Przypadający 20 listopada Międzynarodowy Dzień Praw Dziecka upamiętnia uchwalenie Deklaracji Praw Dziecka, a także Konwencji o Prawach Dziecka – dokumentów mających na celu zapewnienie jak najlepszej ochrony i opieki najmłodszym. Korzystając z tej okazji, przypominamy o podstawowych prawach dziecka w internecie.
Tożsamość w sieci
Każdy z nas ma swoją tożsamość. Dane osobowe czy cechy wyglądu to informacje, które pozwalają nas zidentyfikować. Wizerunek online jest tak samo ważny w świecie realnym, jak i wirtualnym, ponieważ w obu tych przestrzeniach może paść łupem przestępców czy zostać przywłaszczony przez innych użytkowników internetu. W najnowszym badaniu „Nastolatki 3.0” 11% młodych ludzi zadeklarowało, że ktoś próbował podszywać się pod nich w internecie. W wielu przypadkach takie działanie może wiązać się z cyberstalkingiem – ośmieszeniem i kompromitacją osoby, której wizerunek został skradziony, np. w mediach społecznościowych.
Swoją tożsamość w sieci budujemy każdego dnia, zostawiając cyfrowy ślad w internecie: podczas przeglądania stron internetowych, korzystania z mediów społecznościowych czy komunikatorów online. Dzieci i młodzież często przekazują w internecie więcej informacji o sobie, niżby chcieli. Warto uczulić młodych, że materiały publikowane online mogą zagrażać bezpieczeństwu, a także wpływać na ich wizerunek, który będzie im towarzyszył przez całe życie – nie tylko w wirtualnym świecie.
Czasem wystarczy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej, by zwiększyć bezpieczeństwo swoich danych. Wybranie opcji „prywatne” lub włączenie trybu incognito ogranicza zakres udostępnianych informacji, a także sposób używania i przechowywania plików cookies. W tym przypadku sprawdzi się też zasada: publikuj mniej i zastanów się dwa razy, zanim wrzucisz coś do sieci.
Ochrona wizerunku
Wizerunek to nasze dobro osobiste, które ma cechy prawa niezbywalnego, co oznacza, że nie można go sprzedać czy pożyczyć. Niestety, sami dorośli często beztrosko traktują prawo dziecka do ochrony jego wizerunku, bez zastanowienia dzieląc się zdjęciami swoich pociech w sieci.
W Polsce ok. 40% rodziców publikuje w internecie materiały dotyczące ich dzieci. Rocznie każdy z nich zamieszcza w sieci 72 fotografie i 24 filmy z udziałem najmłodszych, rzadko stosując przy tym ograniczenia dotyczące wyświetlania materiałów*. Zdarza się też, że zdjęcia czy filmiki przedstawiają dziecko w sytuacjach krępujących czy ośmieszających, dodatkowo opatrzone są opisami, hashtagami i komentarzami, które mogą wpływać negatywnie na jego reputację. Kompromitujące zdjęcia malucha mogą stać się też źródłem wielu problemów w przyszłości. Tym bardziej, że wyniki badania „Nastolatki 3.0” przeprowadzonego w 2019 r. pokazują, że aż 68% nastolatków przejmuje się swoją prywatnością w sieci. Jest to bowiem grupa szczególnie narażona na wszelkie przejawy cyberprzemocy, w tym hejt i agresję.
Pamiętajmy, że według kodeksu rodzinnego i opiekuńczego rodzice zobowiązani są działać na korzyść dziecka i dla jego dobra. Nieodpowiedzialne wrzucanie do sieci zdjęć uwłaczających jego godności, np. wykonanych w prywatnych sytuacjach, z pewnością łamie tę zasadę i narusza dobro najmłodszych.
Więcej informacji na temat sharentingu i dobrych praktyk dzielenia się w internecie materiałami przedstawiającymi dzieci można znaleźć w poradniku dla rodziców „Sharenting i wizerunek dziecka w sieci”.
Prawo do prywatności
Każdy z nas ma prawo do prywatności – również dziecko. Wiąże się z tym też tajemnica korespondencji. Przeglądanie przez rodziców wiadomości nastolatka, odwiedzanych przez niego stron często motywowane jest troską, choć przez młodego człowieka odbierane jest raczej jako oznaka braku zaufania, ingerowanie w jego prywatność.
Pamiętajmy, że najlepszym działaniem profilaktycznym jest rozmowa na temat bezpiecznych zachowań w internecie, bez którego młodzi nie wyobrażają już sobie życia. Trzymanie ręki na pulsie oznacza również określenie zasad użytkowania sieci i urządzeń cyfrowych. W przypadku młodszych sprawdzą się aplikacje kontroli rodzicielskiej, dzięki którym możemy ograniczać ich dostęp do szkodliwych treści. Dzieci starsze powinny nabrać przekonania, że z każdą trudną sytuacją online mogą i powinny zwrócić się do rodziców, opiekunów, nauczycieli, którzy nie osądzą, nie skrytykują, ale postarają się pomóc i pokażą, jak w przyszłości uniknąć kłopotów związanych z użytkowaniem sieci.
Materiały pomocne w rozmowie z dzieckiem na temat cyberzagrożeń można znaleźć na platformie e-learningowej OSE IT Szkoła.
Prawo do bycia zapomnianym
W internecie dzieci często bez większej refleksji podają swoje dane osobowe, np. zakładając konto na portalach społecznościowych, choć regulaminy jasno określają dolną granicę wieku użytkowników konkretnych portali. W każdym momencie możemy jednak zażądać, aby internet o nas zapomniał. Prawo do zapomnienia to jedna z gwarancji prawa do prywatności.
Bez względu na zapis ogólnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych (RODO) warto uczulać dziecko, by dbało o swoje dane w internecie i nie ujawniało w sieci szczegółowych informacji o sobie. Zawsze warto towarzyszyć dziecku w jego internetowych wędrówkach, rozmawiać o wirtualnych pułapkach i wskazywać na bezpieczne zachowania online.
Więcej informacji o ochronie tożsamości w sieci, prawie do prywatności i bycia zapomnianym, a także sposobach reagowania na zagrożenia online można znaleźć w publikacji „Bezpieczeństwo online w szkołach Ogólnopolskiej Sieci Edukacyjnej, cz. 2”.
*Bierca M., Wysocka-Świtała A., (2019), „Sharenting po polsku, czyli ile dzieci wpadło do sieci?”, Wydawnictwo: Clue PR.
ŻRÓDŁO ARTYKUŁU: https://ose.gov.pl